Ayia Napa, nie tylko plaże i imprezy

Choć króluje tu wakacyjny relaks, coś dla siebie znajdą zarówno miłośnicy zwiedzania, jak i wielbiciele aktywnego wypoczynku. W pobliżu także nie brak atrakcji.

Kiedyś była to niewielka wioska rybacka, dziś jeden z najpopularniejszych kurortów na wyspie. Administracyjnie przynależy do dystryktu Famagusta, który od podziału kraju w zdecydowanej większości pozostaje w rękach tureckich. Jednak Ayia Napa miała szczęście i znalazła się na niewielkim obszarze przyłączonym do Cypru południowego. To zdecydowanie wpłynęło na jej popularność i nakłady finansowe. 

Wzdłuż morza

Najsłynniejsza plaża w Ayia Napa to Nissi, szeroka, piaszczysta, z łagodnym wejściem do wody i małą wysepką w pobliżu. Dużo na tej plaży muzyki, barów i imprez, przez co nie jest to miejsce dla miłośników spokoju. Na szczęście wzdłuż wybrzeża jest sporo plaż, wszystkie dobrze przygotowane do przyjmowania turystów, a nie wszystkie tak imprezowe jak Nissi. Warte plecenia są na przykład Glyki Nero, Limnara, Makronisos czy Vathia Gonia. Tu warto przypomnieć, że cypryjskie plaże w zdecydowanej większości mają oznaczenie Błękitnej Flagi, co potwierdza dobrą jakość wody i bezpieczeństwo plażowania. 

A skoro tu rządzi morze, to po zejściu z plaży można pójść do Muzeum Regionalnego Talassa, gdzie znajduje się replika w skali 1:1 greckiego statku kupieckiego „Keryneia II”, który zatonął u wybrzeży Cypru około roku 300 r. p.n.e. W muzeum znajduje się także osobny dział poświęcony życiu morskiemu, a w nim między innymi skorupiaki, koralowce, muszle i skamieliny.  Jeśli już jesteśmy w mieście, warto odwiedzić klasztor Ayia Napa, którego początki wiążą się z opowieścią o odnalezieniu w pobliżu cudownej ikony Matki Boskiej. 

Wśród wodnych atrakcji tej części Cypru jest też park wodny WaterWorld Themed WaterPark, w którym mitologia łączy się z zabawą. Wielokrotnie nagradzany i niezwykle popularny wśród turystów zapewnia różnorodne formy wodnej rozrywki.

Kawo Greco

Czas na dłuższy spacer. Półwysep Kawo Greco, znany też jako Cape Greco, to najdalej wysunięta na południowy wschód część Cypru. Prawdziwa oaza spokoju tuż obok turystycznego centrum Ayia Napa. Obszar półwyspu objęty jest ochroną jako leśny park narodowy, został też włączony do ogólnoeuropejskiego programu Natura 2000, którego celem jest zachowanie określonych typów siedlisk przyrodniczych oraz gatunków uważanych za cenne i zagrożone. Na tym niewielkim półwyspie rośnie kilkaset gatunków roślin, w tym część endemicznych, niewystępujących gdzie indziej. Kawo Greco to raj dla obserwatorów ptaków. Strome klify i malownicze jaskinie przyciągają miłośników nurkowania oraz skoków do wody z wysokości. Piękno tej części cypryjskiego wybrzeża najlepiej widać od strony morza ze statku, rejsy są tu niezwykle popularne. Na półwyspie wyznaczono kilkanaście kilometrów pieszych, tras rowerowych i konnych. 

Sztuka na każdym kroku

Pozostajemy w nastroju spacerowym. Kilka lat temu w miasteczku zorganizowany został festiwal sztuki ulicznej, podczas którego ozdobiono ściany niektórych domów. Potem artyści z nurtu street art wracali tu i malowali kolejne murale. W efekcie dziś  Ayia Napa jest galerią na świeżym powietrzu, a obrazy odwołują się do historii i współczesności tego miejsca, wychodzą poza przyjęte konwencje, zadziwiają i zachwycają. Warto rozglądać się podczas spacerów w drodze na plażę czy na obiad. 

Miłośnikom przyrody i sztuki na pewno spodoba się miejscowy park rzeźby, który sąsiaduje z parkiem śródziemnomorskich roślin, kaktusów i sukulentów. W 2014 roku zorganizowano w Ayia Napa międzynarodowy plener rzeźbiarski. Po zakończeniu wydarzenia artyści pozostawili swoje dzieła na otwartej przestrzeni parku. Potem przyjeżdżali tu następni twórcy i historia się powtarzała. Dziś na terenie parku znajdują się dzieła ponad 50 artystów. Prace można podziwiać na tle oszałamiających widoków na okolicę, więc jest to podwójna przyjemność.I jeszcze jedna przygoda rzeźbiarska, tym razem dla osób, które nurkują lub uprawiają snorkeling. Muzeum Rzeźby Podwodnej MUSAN powstało niedaleko brzegu, pod wodą. Na różnych głębokościach ustawiono ponad 90 obiektów autorstwa Jasona deClairesa Taylora. To podwodny las, w którym są drzewa, rośliny, figury ludzkie. Założenie jest takie, by z czasem rzeźby stały się częścią natury, dały schronienie morskim zwierzętom, splotły się z tutejszą roślinnością. Pływanie w tym muzeum to baśniowe doznanie. Autor podkreśla, że wszystkie jego dzieła wykonane zostały w duchu eco-artu, z materiałów neutralnych dla środowiska

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni
Limassol i okolice

Limassol i okolice

To drugie co do wielkości miasto na Cyprze nie ma tak imponującej historii jak

Następny
Trodos, górskie oblicze Cypru

Trodos, górskie oblicze Cypru

To nieprawda, że Cypr to tylko plaże, a jedyną formą odpoczynku jest wystawianie

You May Also Like